Jeśli padła Ci karta graficzna, lub w ogóle ma jej nie być w komputerze. A chciałbyś się od czasu do czasu na niego zalogować… Czy się da coś zrobić? Takie pytanie zadałem, odpowiedzi usłyszane:
– da się
– nie da się
Cóż więc zrobić? Trzeba samemu przetestować!
Platforma testowa to wysłużony Windows XP Pro, reszta sprzętu raczej nie ma znaczenia. System operacyjny – też, nie do końca, mogą być pewne różnice w nowszych systemach, ale zasada powinna być dokładanie taka sama.
Są dwa sposoby aby dostać się na komputer:
– zdalne sterowanie za pomocą programów firm trzecich (np TeamViewer)
– zdalne sterowanie za pomocą programu wbudowanego w Windows
Po wyjęciu karty graficznej komputer zasygnalizował jej brak przez dłuższy dźwięk głośniczka systemowego – i wystartował normalnie.
Pierwsza metoda nie zadziałała. Co prawda zalogować się udało, ale widok jaki zastałem nie umożliwiał pracy.
Druga metoda wymagała pewnych zmian w systemie:
1. Trzeba włączyć możliwość logowania się za pomocą zdalnego pulpitu
2. Trzeba mieć założone hasło na konto na które mamy zamiar się zalogować.
Serwer zdalnego pulpitu nie jest dostępny we wszystkich systemach Windows.
Gdy te rzeczy mamy zrobione:
Włączamy komputer bez karty graficznej, logujemy się i widzimy w pełni funkcjonalny pulpit – jedynym ograniczeniem jest to, że nie możemy go wyłączyć (komputera), możemy się jedynie wylogować..
Stary wpis, ale poprawię 1 rzecz.
Komputer podłączony zdalnie można wyłączyć kombinacją alt+f4 na pulpicie.