Ballada ptaków i węży – Suzanne Colins

O istnieniu tej książki dowiedziałem się przypadkowo, pojawił się film w kinie. Bardzo lubię „Igrzyska śmierci”, więc wydało się oczywiste że tą książkę muszę przeczytać w trybie priorytetowym. Tak się też stało, 2 dni później odebrałem z paczkomatu i zatopiłem się w świecie przed igrzyskowym, ledwo powojennym. Książka opowiada „przygody” Coriolanusa Snowa, czyli prezydenta Panam […]

Czytaj dalej


Władca Pierścieni – J.R.R. Tolkien

Kultowa książka do której zbierałem się wielokrotnie. Objętościowo podobna do „Igrzysk Śmierci”, przy czym o ile tamtą przeczytałem w ciągu 4 dni, to z „Władcą pierścieni” męczyłem się ponad rok czasu. W pewnym momencie już miałem jej zupełnie dosyć i tylko dzięki zawziętości ją przeczytałem do końca. Powodów takiego zachowania może być kilka. Niesamowicie trudne, […]

Czytaj dalej


Ubuntu 24.04 (22.04 i inne) + Windows 10/11 (dual boot) i źle działający zegar

Kiedyś powstał ten wpis odnośnie Ubuntu 16.04, od tamtej pory trochę rzeczy się zmieniło. Na prostsze. Aktualnie aby poprawić godzinę/zegar wystarczy już tylko zestaw komend: sudo apt-get install ntpsudo dpkg-reconfigure ntptimedatectl set-local-rtc 1 –adjust-system-clock I gotowe. Co ciekawe „adjust clock” działa, aktualizuje go od razu w Ubuntu 24.04, wcześniej nie działało.

Czytaj dalej


Ubuntu Mate i dziwaczna godzina czy data, ciężko to nawet powiedzieć.

Domyślna godzina lub data (w języku tylko polskim), składa się z ROK:Minuty lub ROK:Tygodnie (zależy od wersji systemu). A występuje ten problem już przynajmniej od Ubuntu Mate 22.04, aktualnie bawię się w Ubuntu Mate 23.10 – nadal występuje. Rozwiązań problemu jest dosyć dużo, internet wypluwa dziesiątki rozwiązań, ale jedno jest genialne w swojej prostocie. Zmiana […]

Czytaj dalej


Wirualna jazda na czym?

Pojawiło się bardzo dużo aplikacji do virtualnych jazd na rowerze. Znajdują one grono osób które je uwielbiają, ale też którzy ich nienawidzą. Skąd takie rozbieżności? Pamiętaj proszę, ten wpis jest na bazie subiektywnych doświadczeń, konfiguracji i możesz mieć zupełnie inne doświadczenia – rozumiem to. Pierwszym moim trenażerem był zwykły magnetyczny na linkę. Już wtedy poczułem, […]

Czytaj dalej