W deszczową noc pijany kierowca zabija na drodze młodego chłopaka… zaczyna się banalnie. Jednak to co się później dzieje, już takie nie jest.
Od razu mamy informację, że dana postać za chwilę zabije lub zginie. W późniejszych fragmentach tego już nie ma (a jeszcze kilka osób traci życie), a akcja toczy się szybko, często przewidywalnie – tylko w kilku miejscach zaskakuje. Miejscami występują zbyt dokładne opisy nieistotnych rzeczy i miejsc.
Czyta się ją przyjemnie.
W książce tej mamy ciekawe spojrzenie na zbrodnię, bo mamy spojrzenie oczami sprawcy i tym jak tłumaczy swoje postępowanie. Głównie z tego powodu polecam każdemu kto chociaż trochę interesuje się psychologią. Jeśli nie lubisz psychologi, też możesz przeczytać..