Steam na Linuksa, mówi się o nim coraz więcej i więcej. Są publiczne zapisy na niego, ja zapisałem się również (kilka tygodni temu) i dzisiaj dostałem maila o tytule: „Welcome to the „Steamlinu
Niby nic w nim nie było, tylko zostałem zapisany (dostałem dostęp) do listy mailingowej steam beta, ale po co skoro nie mam dostępu do bety – i tutaj nastąpiła kluczowa myśl „a może mam?”. Szybka instalacja (jako, że na co dzień pracuję w Ubuntu – nie trzeba było nawet zmieniać systemu) i okazuje się, że mam dostęp do „Steam Linux”.
Aktualnie trwa pobieranie pierwszej (bezpłatnej) gry. Jak się pobierze, to wtedy coś się może kupi 🙂
Kilka zrzutów ekranu z programu.