Ubuntu 12.04 – Gnome 3, moje wrażenia

Aktualnie dostępny jest Ubuntu 12.04 beta 2, którą zainstalowałem jakiś tydzień, może dwa temu. Myślę więc, że można się podzielić pierwszymi wrażeniami z używania tego systemu wraz z Gnomem 3.
O ile Gnoma trzeba zainstalować (opis jak to zrobić: http://grzegorz.machocki.pl/2012/03/ubuntu-12-04-jak-wylaczyc-unity/) to późniejsze jego użytkowanie nie sprawia większych problemów.

Oczywiście, jeśli ktoś ma przeniesione panele na boki – nie zrobi tego w Gnome 3, jeśli ktoś ma zainstalowany „sensors-applet”, nie uruchomi go w Gnome 3 (trzeba przejść na conky lub coś innego podobnego). Niektóre programy działające w obszarze powiadamiania – nie działają (np.: yarssr). Nie można zmienić kolorów ustawieniach (tekstu, powiadomień itd). To są rzeczy które zauważyłem w ciągu krótkiego mojego testu.

Dodatkowo jeśli lubisz mieć sekundy w zegarku – nie ma prostej metody aby to zrobić.

A teraz co mi się podoba? W sumie to nie widzę, rzeczy które lepiej i sprawniej by działały niż w Gnome 2.3x – muszę, jeszcze poużywać Unity. Pierwsze wrażenie było odrzucające, ale wiele osób które używają sporadycznie komputera je chwali. Trzeba sprawdzić dokładnie.

Różnice między Gnome 2.3 a Gnome 3. Główne różnice wyżej już opisałem. Mniejsze, to jest przeniesienie zakładki „System” do „Programy” – kwestia przyzwyczajenia.

Warto zainstalować? Gdy masz Unity i bardzo nie odpowiada Ci, to zainstaluj. Przypomina w dużej części starego Gnoma, część rzeczy jest nowa, może łatwiej będzie się przekonać do Unity..

1 komentarz do “Ubuntu 12.04 – Gnome 3, moje wrażenia

  1. Generalnie jeszcze długa droga przed osiągnięciem przez Gnome 3 funkcjonalności znanej z „dwójki”, pomocne okazują się rozszerzenia.
    Pozdrawiam,

Skomentuj mheki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę dokończyć równanie: * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.